Marzeniem Kamila Grosickiego od zawsze było granie w Premier League. Niestety po jednym sezonie gry w Hull City, spadli oni do Chamionship, co nie do końca podoba się polskiemu pomocnikowi. Czy po raz kolejny wyląduje w Süper Lig?
Grosik swoją przygodę z turecką ekstraklasą rozpoczął w 2011 r. Dołączył on wtedy jako skrzydłowy do Sivassporu i grał tam przez 4 sezony. Następnie przez 3 kolejne lata rozgrywek ligowych, zadomowił się we francuskim Stade Rennais. Odchodząc z francuskiej ligi, na swoim koncie miał aż 15 bramek i 13 asyst. Od stycznia 2017 roku Polak był zawodnikiem angielskiego Hull City gdzie zdobył 9 bramek i zaliczył 8 asyst. Od kilku jednak dni, w mediach krążą informacje o możliwym transferze Kamila Grosickiego. Niespodziewanie do walki o polskiego skrzydłowego włączył się Galatasaray Stambuł, który po stracie jednego z czołowych piłkarzy – Sofiane’a Feghouliego, poszukuje nowego skrzydłowego.
Szanse na przedłużenie kontraktu z angielskim klubem są nikłe. Grosik w obecnym sezonie zagrał tylko 21 minut w meczu Pucharu Ligii. Ponadto, 60-krotny reprezentant Polski jest najlepiej zarabiającym zawodnikiem w drużynie Nigela Adkinsa, a to wpływa niekorzystnie na budżet klubu.