Twente Enschede przegrało na wyjeździe 1:2 z ADO Den Haag w spotkaniu 26. kolejki holenderskiej Eredivisie. Tym samym passa pięciu ligowych zwycięstw z rzędu drużyny Oskara Zawady została przerwana.
Ciężko było wskazać faworyta dzisiejszej rywalizacji. Obie drużyny sąsiadowały ze sobą w tabeli. ADO miało 30 pkt i było 13., zaś mistrz kraju z 2011 roku plasował się pozycję wyżej i miał jedno oczko więcej. W swoich ostatnich pięciu spotkaniach pierwsi wygrali dwa, zaś drudzy pięć spotkań.
Mecz ten wręcz idealnie rozpoczął się dla gospodarzy. Już w 2. minucie Thomas Krisensen wykorzystał podanie Aarona Meijersa i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 52. minucie z rzutu karnego podwyższył je Timothy Derijck. Nadzieje gościom w 80. minucie dał Hakim Ziyech, jednak na więcej Twente dzisiejszego wieczora stać już nie było. Oskar Zawada na boisku pojawił się w 77. minucie, a zmienił Zakarię El Azzouzi’ego. Cały mecz był wyrównany i tak naprawdę wynik mógł być korzystny dla obu zespołów. Skuteczniejsi byli jednak zawodnicy z Kyocera Stadion, którzy zainkasowali trzy punkty.
Dzięki tej wygranej ADO awansowało na 11. miejsce(33 pkt). Twente z 31 oczkami jest 13. W następnej kolejce podopieczni Henka Fräsera na wyjeździe podejmą Utrecht, zaś polski snajper ze swoją drużyną poszuka punktów w meczu z Zwolle.
ADO Den Haag-Twente 2:1
Kristensen 2′, Derijckt 52′(k)-Ziyech 80′