Dopiero co rano informowaliśmy o transferze Przemysława Szymińskiego do Palermo, a już teraz wiemy, że na pokładzie “Rosanero” zamelduje się kolejny Polak. Tym razem, drużynę spadkowicza z Serie A wzmocni Paweł Dawidowicz.
Były gracz gdańskiej Lechii zostanie wypożyczony z Benfici na rok z opcją pierwokupu. Młodzieżowy reprezentant polski latem znalazł się również w kręgu zainteresowań kilku klubów z Francji, Rosji, Włoch i Polski. Chętny był również węgierski Ferencvaros. Problemy sprawiała tylko Benfica. Portugalczycy wyjątkowo zwlekali z decyzją nt. przyszłości Polaka. Tym razem, to sam zawodnik miał naciskać na transfer do Palermo i wymóc na włodarzach szybsze tempo. Zależy mu, by pójść w ślady Kamila Glika, który jest dla niego swego rodzaju autorytetem.
Palermo dogadało się z Benfiką. Jutro Paweł Dawidowicz przejdzie badania.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) August 1, 2017
Otóż Glik również grał w Palermo. Na Sycylii zaliczył krótki, bo trwający tylko rok epizod. Następnym przystankiem dla niego było Torino, gdzie wyrósł na prawdziwą gwiazdę. Przez pięć lat spędzonych w Turynie zdołał awansować do Serie A, zawojować ligę i zagrać w europejskich pucharach. W tym czasie wybrano go kapitanem zespołu. Kamil zaliczał świetne występy, dzięki czemu pokochała go turyńska publiczność. To wszystko sprawiło, że dziś jest czołową postacią reprezentacji Polski i podstawowym stoperem mistrza Francji- AS Monaco.
Na miejscu czeka już na Dawidowicza tercet Polaków. Tego lata do Palermo przyszedł najpierw Radosław Murawski z Piasta Gliwice, a następnie Przemysław Szymiński z Wisły Płock. Od roku barwy “Rosanero” reprezentuje kadrowicz Adama Nawałki, Thiago Cionek.
Dla 22- latka transfer na zaplecze Serie A może okazać się prawdziwą szansą. Dotąd, w Benfice nigdy nie był nawet bliski gry w pierwszym składzie. Grał głównie w rezerwach, a w inionym sezonie został wypożyczony do Vfl Bochum. W 2. Bundeslidze zaliczył 17 spotkań. Niestety przez większą część sezonu borykał się z problemami zdrowotnymi.
