Szerokim echem odbiło się zesłanie do rezerw Legii Warszawa Krzysztofa Mączyńskiego. Może się jednak okazać, że reprezentant Polski nie będzie jedyną ofiarę “zdegradowaną” przez trenera Sa Pinto…
Wiele wskazuje na to, że kolejnym piłkarzem, który zostanie odsunięty od pierwszego zespołu i będzie występował w trzecioligowych rezerwach będzie reprezentant Luksemburga – Chris Phillips, który nie zbiera ostatnio dobrych recenzji.
24-latek zawiódł już w pierwszym meczu pod wodzą Sa Pinto, w rewanżowym meczu eliminacji do Ligi Europy, kiedy to mistrzowie Polski odpadli z Dudelange. Od tamtej pory 47-krotny reprezentant kraju już się na boisku nie pojawił, a jego notowania spadły bardzo mocno.
Łącznie w tym sezonie LOTTO Ekstraklasy Phillips zagrał tylko w dwóch spotkaniach, gdzie zaliczył jedną asystę.