W najbliższy piątek Górnik Zabrze zagra mecz w Płocku, gdzie podejmie miejscową Wisłę. Wiele wskazuje na to, że chwilę po podpisaniu kontraktu szansę debiutu w Lotto Ekstraklasie może dostać 18-letni Adrian Gryszkiewicz.
Utalentowany zawodnik Gwarka Zabrze, o którego starał się też Piast Gliwice, został włączony do składu beniaminka przez Marcina Brosza na początku zimowych przygotowań. Pojechał z drużyną na obóz do czeskiego Kravare, a później trener postanowił, że Gryszkiewicz poleci również na zgrupowanie na Cypr. Górnik w okresie przygotowawczym rozegrał siedem sparingów, w pięciu z nich wystąpił 18-latek.
– Wszystko jest na dobrej drodze, żeby Adrian podpisał kontrakt z Górnikiem. Sprawa powinna się wyjaśnić jeszcze przed meczem z Wisłą Płock. Z potwierdzeniem nie będzie problemu, bo teraz takie rzeczy załatwia się przecież w godzinę – powiedział dla „Katowickiego Sportu” Jan Kowalski, wiceprezes Gwarka.
Podczas meczów sparingowych, Gryszkiewicz grał na pozycji boku obrony. Sytuacja ta wynikła z powodu kontuzji podstawowego lewego obrońcy Michała Koja. Jeżeli kluby dojdą do porozumienia przed meczem w Płocku, to wielce prawdopodobny jest występ młodego defensora. W meczu z Wisłą nie wystąpi także dwóch środkowych obrońców. Mowa tu o Mateuszu Wietesce oraz Danim Suarezie, którzy muszą pauzować za nadmiar kartek. Ich miejsce zajmie na pewno Paweł Bochniewicz, wypożyczony tej zimy z Udinese Calcio. Kto będzie jego partnerem na pozycji stopera nie jest jeszcze pewne.
Tekst: Bartłomiej Wrzesiak