Kolejny wątek sagi „ Grosicki w Legii”

24 lut 2016, 09:25

Legia Warszawa na gwałt szuka skrzydłowego. Sprzedano Żyro oraz wypożyczono Trickovskiego z nadzieją, że uda się ściągnąć Kamila Grosickiego, jednak jego obecny klub nie bierze pod uwagę sprzedaży reprezentanta Polski.

Grosicki ostatnio gra bardzo mało lub wcale. To jednak nie przekonuje działaczy Stade Rennes w kwestii sprzedaży polskiego skrzydłowego. Sam zainteresowany z entuzjazmem przyjąłby ofertę ponownej gry z eLką na piersi. Francuzi wykupili go z Sivassporu za 800 tys. euro, teraz dwukrotnie więcej, ale wolą wysoki poziom piłkarzy aniżeli pieniądze.

To Kamil bardziej potrzebuje Legii, niż Legia jego. Oczywiście, jeśli tutaj będzie miał gwarancję gry. Tam jest tylko rezerwowym, który jednak gdy wchodzi, to robi różnicę. Jest przecież najskuteczniejszym piłkarzem tej drużyny, wartościowym zawodnikiem. Tyle, że ma problemy. We Francji obowiązuje jednak inny sposób myślenia. Piłkarzy z niższej finansowo półki, na przykład Polaków, trochę się lekceważy. Są oni tylko straszakiem na miejscowych – komentuje sytuację reprezentanta Polski na łamach “Sportowych Faktów” Stefan Białas.

Źródło: Przegląd sportowy/ Sportowe Fakty

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA