Niesamowita strzelecka forma Krzysztofa Piątka nie mogła pozostać niezauważona, przez czołowe kluby. Według włoskich mediów swoje zainteresowanie Polakiem wykazuje także Borussia Dortmund, która boi się, że Polak mógłby trafić do Bayernu Monachium.
Krzysztof Piątek świetnie odnajduje się we włoskiej Serie A. W samych rozgrywkach ligowych zdobył już 9 bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców. Nic więc dziwnego, że napastnik Genoi znajduje się na pierwszych stronach gazet i już teraz mówi się o jego transferze do większego klubu. Portal calciomercato.com podaje, że Piątkiem zainteresowane są aż cztery niemieckie drużyny. Najbardziej ma zależeć Borussii Dotmund, która boi się, że Polak mógłby wzmocnić Bayern Monachium.
Borussia od dawna przygląda się postępom Piątka i teraz jest gotowa mocno zawalczyć o polskiego napastnika. BVB na styczeń przygotowuje megaofertę za snajpera Genoi, by wyprzedzić w tym wyścigu Bayern Monachium” – pisze włoski portal calciomercato.com.
Transferem Polaka mają być też zainteresowane VfL Wolsburg i Schalke 04 Gelsenkirchen. Kwota ewentualnego transferu miałaby wynieść co najmniej 30-35 mln euro. W przypadku dalszych dobrych transferów ma ona jeszcze wzrosnąć.
Właściciel Genoi jasno daje do zrozumienia, że nie zamierza oddać Piątka w najbliższym oknie transferowym. W jednym z wywiadów wyraźnie zaznaczył, że telefony są wyłączone dla potencjalnych nabywców Polaka.
W najbliższym czasie pewnie nie sposób będzie otworzyć lodówkę bez kolejnych plotek na temat transferu Krzysztofa Piątka. Choć pewnie większość okaże się fałszywa, to samo ich istnienie świadczy o tym, czego już dokonał były zawodnik Cracovii. Wydaje się, że zarówno Piątek jak i jego menadżerowie mają poukładane w głowie i podejmą najlepszą decyzję dla samego piłkarza. Owszem świetnie byłoby zobaczyć kolejnego Polaka w jakieś topowej drużynie, jednak już nie jeden zawodnik rzucony na głęboką wodę po prostu przepadł
