AS Monaco niespodziewanie przegrało w serii rzutów karnych z 3-ligowym FC Rouen i odpadło z Pucharu Francji na etapie 1/8 finału. Cały mecz rozegrał Radosław Majecki, dla którego taki wynik może oznaczać brak szans na grę w pozostałej części sezonu.
Monaco żegna się z Pucharem Francji
AS Monaco w obecnym sezonie Ligue 1 plasuje się w czołówce ligowej tabeli. Po 20 rozegranych spotkaniach zajmuje 5. miejsce z dorobkiem 35 punktów, ale do wicelidera, ekipy Nicei traci tylko cztery “oczka”. Wiadomo już, że na krajowym podwórku będzie grać już tylko na jednym froncie.
W czwartkowy wieczór AS Monaco grało na wyjeździe z trzecioligowym FC Rouen w 1/8 finału Pucharu Francji. Monakijczycy byli wyraźnymi faworytami, ale nie przełożyli tego na plac gry. Po 90 minutach był remis 1:1 i o losach spotkania decydowała seria jedenastek. W niej lepsza okazała się ekipa Rouen, która awansowała do ćwierćfinału.
Spory problem Majeckiego
Szansę gry od pierwszych minut otrzymał Radosław Majecki. Polski bramkarz zanotował trzy występ dla AS Monaco w obecnej edycji Pucharu Francji. W serii rzutów karnych obronił nawet uderzenie Mustaphy Benzii, ale nie uchronił swojego zespołu od porażki.
Odpadnięcie przez Monaco z Pucharu Francji oznacza, że polski bramkarz może mieć spory problem z kolejnymi występami. 24-latek przegrywa rywalizację o miejsce w bramce Philippem Köhnem, który jest etatowym golkiperem w Ligue 1. Monakijczykom pozostała już tylko gra w lidze, więc istnieje spora szansa, że Majecki do końca sezonu przesiedzi na ławce.
Vous ne verrez rien de plus fou comme vidéo cette semaine… 🥰
Le FC Rouen écarte Monaco et accède au 1/4 de finale de la Coupe de France ! 🔥
Le peuple rouennais est en fête. C’est juste incroyable ce qui se passe ici… 🥲 pic.twitter.com/m3WeEIRmLG
— Foot Multiple (@footmultiple) February 8, 2024
Idzie nowe w przepisach gry w piłkę nożną? Będą testy niebieskich kartek