Na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu Lecha Poznań z Piastem Gliwice stawili się trener gospodarzy Nenad Bjelica oraz Dariusz Wdowczyk. Łatwo się domyśleć, iż w dużo lepszych nastrojach był Nenad Bjelica. Wszak jego zespół dzisiaj pewnie pokonał Piasta 5-1.
Trener Wdowczyk pogratulował Lechowi zdobycia trzech punktów i zaznaczył później, iż do 40. minuty gliwiczanie mieli sytuację pod kontrolą, lecz po utracie pierwszej bramki wszystko runęło jak domek z kart. Dariusz Wdowczyk nie zostawił suchej nitki na swoich środkowych obrońcach, którzy rozegrali bardzo słabe spotkanie. Oświadczył również, iż mają o czym myśleć i porozmawiają sobie po męsku w szatni. Był mocno zawiedziony występem swoich podopiecznych.
Nenad Bjelica zaczął swój komentarz od tego, że to nie był wcale taki łatwy mecz, a Piast to dobra drużyna. Był zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Od 40 minuty łatwiej się grało i atakowało graczom ,,Kolejorza”. Bjelica opowiadał także o swoim zespole w kontekście nadchodzących tygodni. Drużyna wciąż jest w środku mocnej przebudowy i potrzebuje jeszcze czasu. Pojawiły się liczne pytania i poszczególne formacje zespołu oraz poszczególnych graczy. Chorwat zapytany o Christiana Gytkjaera swierdził, iż potrzebuje on jeszcze czasu, ale z tygodnia na tydzień będzie coraz lepszy i będzie ważnym ogniwem poznańskiego Lecha.