Niestety Legia Warszawa żegna się z rozgrywkami Ligi Europy. Mistrz Polski przegrał w Amsterdamie 1:0 i odpadł z rozgrywek. Mimo porażki możemy być dumni z postawy Legionistów, którzy postawili bardzo trudne warunki zawodnikom Ajaxu.
Pierwsza część spotkania przebiegała z delikatnym wskazaniem na drużynę gospodarzy, to oni dłużej utrzymywali się przy piłce, prowadzili grę oraz mieli więcej sytuacji do zdobycia bramki. Jednak zawodnicy Legii wyszli na to spotkanie bardzo dobrze przygotowani taktycznie. Nie forsowali tempa, nie chcieli za wszelką cenę przejąć inicjatywy, pozwolili prowadzić grę zawodnikom Ajaxu i wyczekiwali swoich szans. Dwie dobre sytuację do zdobycia bramki mógł mieć Michał Kucharczyk, który doskonale wychodził na pozycję, niestety nie potrafił opanować piłki. Najlepszą szansę Legioniści mieli w 41. minucie gry kiedy to zabrakło centymetrów aby Vadis Odjidja- Ofoe skierował piłkę do bramki. Do przerwy w Amsterdamie podobnie jak w pierwszym spotkaniu w Warszawie nie zobaczyliśmy bramek.
Druga część gry rozpoczęła się fatalnie dla zespołu Wojskowych. Legia straciła bramkę już w 49. minucie po sporym błędzie Arkadiusza Malarza. Bramkarz wojskowych źle odbił piłkę po niegroźnym strzale, ta trafiła pod nogi zawodnika Ajaxu, któremu pozostał strzał do pustej bramki. Po tej bramce zawodnicy Legii nie poddali się i starali się stwarzać swoje szanse do zdobycia gola. Niestety Mistrzowie Polski nie potrafili wyrównać w tym spotkaniu.
Legii zabrakło odrobiny jakości, szczególnie w ofensywie, zarówno Kucharczyk jak i wprowadzony w drugiej połowie Necid nie dali Legii nawet połowy jakości jaką zapewniał jej choćby Nikolić. Być może spotkanie wyglądałoby inaczej gdyby mógł w nim wystąpić Radović.
Legia Warszawa kończy swoją wspaniałą przygodę z europejskimi pucharami w tym sezonie. Wojskowi mogą wracać do stolicy z podniesionym czołem, pokazali wszystko na co było ich dziś stać. Nadszedł moment na podziękowanie za cały ten sezon na arenie europejskiej. Był to piękny sezon w którym doczekaliśmy się naszej drużyny w Lidze Mistrzów, przeżyliśmy razem z Legią piękne chwile. Dziękujemy LEGIO!