Bence Mervó zostaje na kolejny sezon w Śląsku Wrocław. Informację potwierdził dyrektor sportowy wrocławskiego klubu Wojciech Błoński. Jeszcze w czwartek negocjacje zarządu z Węgrem szły w złym kierunku i wszystko wskazywało na to, że ich drogi rozejdą się.
Młody napastnik do Wrocławia przyjechał we wtorek aby dogadać szczegóły nowego kontraktu. Wszystko wyglądało dobrze dopóki Mervó nie zrezygnował ze współpracy z dotychczasowym węgierskim agentem, który do tej pory pomagał w przenosinach do Polski. Od tego momentu zaczęły się 'schody’.
W czwartek działacze Śląska usiedli do rozmów z 21-letnim napastnikiem. Ku ich zdziwieniu młody zawodnik poprosił o wpisanie do umowy nowych punktów, o których do tej pory nie było mowy. Do tego momentu zarząd wrocławskiego klubu starał się być cierpliwy i wyrozumiały. Zrobili wszystko, by Węgier został we Wrocławiu jednak na nową propozycję zawodnika nie mogli przystać.
Bence Mervó po czasie uświadomił sobie, że jego oferta względem Śląska była wygórowana. Jego obóz poprosił w piątek o jeszcze jedno spotkanie z zarządem. Tym razem młody napastnik był skromniejszy w swoich propozycjach i obie strony doszły do porozumienia.
– Cieszymy się, że sprawa zakontraktowania Bence szczęśliwie się zakończyła. Po drodze były pewne przeszkody, ale wspólnie udało nam się je przezwyciężyć. Jeszcze w czwartek wieczorem wydawało się, że ten transfer nie dojdzie do skutku, ale noc była długa i dziś mogliśmy zawrzeć kontrakt. W tym miejscu chcę serdecznie podziękować wszystkim tym osobom, które były mocno zaangażowane i dołożyły od siebie cegiełkę do tego, że Bence jest w Śląsku i pomoże nam w walce o najwyższe cele w lidze – mówi prezes Paweł Żelem cytowany przez oficjalną stronę klubu.
