Włoski portal “Calciomercatoweb” podał nowe informacje ws. transferu Wojciecha Szczęsnego. Dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego są przekonani, że sezon 2022/2023 będzie ostatnim dla reprezentanta Polski w barwach Starej Damy. Wytypowano już trzech bramkarzy, którzy mogą go zastąpić.
Czas na nową przygodę. Szczęsny może odejść z Juventusu
Wojciech Szczęsny już zawsze odcisnął swoje piętno w historii Juventusu. Turyński zespół postawił na Polaka po tym, jak na emeryturę udał się legendarny Gianluigi Buffon. Były piłkarz Arsenalu czy AS Romy godnie zastąpił utytułowanego Włocha. Bramki Starej Damy 32-latek strzeże już szósty sezon.
Teraz ta piękna przygoda ma się jednak zakończyć. Dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego są przekonani, że zmiany, którą czekają Juventus, dotkną również Wojciech Szczęsnego. Klub, w poszukiwaniu oszczędności, będzie chciał zatrudnić w roli pierwszego bramkarza innego golkipera. We Włoszech przewijają się trzy nazwiska.
Priorytetem władz Juventusu ma być jedna z gwiazd Mistrzostw Świata w Katarze – Emiliano Martinez. Zawodnik Aston Villi na mundialu spisuje się doskonale i już jest uznawany za jednego z bohaterów “Albicelestes”. Włosi są jednak świadomi, że namówienie 30-latka na przeprowadzkę do Serie A może nie być jednak proste.
Dlatego też cały czas w Juventusie myśli się o tym, aby zadanie strzeżenia bramki Starej Damy powierzyć Włochowi. Tu kandydatów jest dwóch. Przede wszystkim wielki potencjał ma Marco Carnesecchi, który aktualnie przywdziewa barwy US Cremonese, a jego wartość rynkową wycenia się w na 8 milionów euro.
#Juventus continues to monitor the situation around Marco #Carnesecchi who is owned by #Atalanta and on loan at Cremonese. Juve have to decide whether to sacrifice Perin or Szczesny to complete this move (@calciomercatoit ) pic.twitter.com/ckJOmD2Nxj
— 🎥 All JuveCast🎙 🏳️🏴 (@AllJuveCast) December 13, 2022
Na radarze turyńczyków jest również Guglielmo Vicaro. Zawodnik Empoli w tym sezonie rozegrał dla swojego klubu już 15 spotkań w Serie A, gdzie udało mu się aż pięciokrotnie zachować czyste konto. Jego wartość portal “Transfermarkt” wycenia na 12 milionów euro.
Bereszyński na celowniku kolejnego giganta. Di Marzio potwierdza