Jak pech to pech. Przed ostatnim meczem w tym roku Konrad Nowak skręcił staw skokowy, a święta spędzi na rehabilitacji.
„Badania wykazały, że mamy do czynienia ze skręceniem stawu skokowego drugiego stopnia. Oczywiście, o grze w meczu z „Jagą” nie ma mowy. Będziemy robili wszystko, by 7 stycznia, gdy rozpoczną się przygotowania do rundy wiosennej, Konrad był już całkowicie zdrowy” – przyznaje dla gornikzabrze.pl Bartłomiej Spałek, fizjoterapeuta Górnika Zabrze.