Była gwiazda Ekstraklasy i Stali Mielec, Said Hamulic zdecydowała się na kontrowersyjny transfer. Zawodnik Toulouse FC, który ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w holenderskim Vitesse Arnhem, tym razem powędrował na takiej samej zasadzie do rosyjskiego Lokomotiwu Moskwa.
Hamulic zachwycił Ekstraklasę
Said Hamulic z przytupem wszedł do PKO BP Ekstraklasy. W lipcu 2022 roku reprezentant Bośni i Hercegowiny został wypożyczony z litewskiej DFK Dainavy do Stali Mielec, gdzie bardzo szybko zaczął strzelać. W 17 meczach zdobył dziewięć bramek i zanotował cztery asysty.
Klub z Mielca wykupił 23-latka za 150 tys. euro, ale zaraz po tym sprzedał do francuskiego Toulouse FC za 2,5 mln euro. Zarobił więc duże pieniądze na zawodniku, który miał za sobą bardzo udaną jesień. We Francji nie sprostał jednak oczekiwaniom.
Hamulic w Lokomotiwie Moskwa
Po zaledwie sześciu miesiącacy, napastnik trafił na wypożyczenie do Vitesse Arnhem. W Eredivisie również nie mógł się przełamać, dlatego wrócił do Francji, ale tylko na chwilę. Dziś potwierdzono jego półroczne wypożyczenie do Lokomotiwu Moskwa.
Dla byłego zawodnika Stali Mielec to kolejna szansa na przełamanie i powrót do formy, którą prezentował na polskich boiskach. Jak się okazuje, nie jest dla niego przeszkodą fakt występowania w Rosji, czego w ostatnich miesiącach odmawiało wielu zawodników.
#Mercato 🔄
Nouveau défi pour Saïd #Hamulic qui est prêté au Lokomotiv Moscou.
Bonne seconde partie de saison à notre attaquant sous ses nouvelles couleurs !
➕⤵️https://t.co/bYkc61z69u pic.twitter.com/rpmWvZF5fy
— Toulouse FC (@ToulouseFC) January 31, 2024