W meczu 25. kolejki Premier League ekipa West Hamu pewnie wygrała 4:0 z Nottingham Forest. Meczu nie dokończył Łukasz Fabiański, który w drugiej połowie otrzymał bolesny cios w głowę i był zmuszony do zejścia z murawy.
West Ham w tym sezonie spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Od dłuższego czasu drużyna ze stolicy Anglii znajduje się w dolnej części tabeli, a przez pewien czas spadała nawet do strefy spadkowej. To spora zmiana względem poprzedniego sezonu, gdy „Młoty” walczyły o puchary.
Fabiański opuścił boisko
W sobotę drużyna Davida Moyesa w końcu pokazała się z bardzo dobrej strony. W starciu z Nottingham załatwiła sprawę w drugiej połowie. W 70. i 73. minucie do siatki trafiał Danny Ings, pięć minut później na 3:0 podwyższył Declan Rice, natomiast w 85. minucie wynik na 4:0 ustalił Michail Antonio.
Zanim padły wszystkie bramki dla West Hamu, sporego pecha miał Łukasz Fabiański. Polak w jednym ze starć dostał cios w głowę i przez pewien czas nie podnosił się z murawy. Ostatecznie o własnych siłach opuścił boisko i w 69. minucie został zastąpiony przez Alphonse’a Areolę.
Bolesne zderzenie Łukasza Fabiańskiego. Były reprezentant Polski musiał opuścić murawę. #domPremierLeague pic.twitter.com/ol5IvEv4US
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) February 25, 2023
Dzięki wygranej 4:0 nad Nottingham ekipa West Hamu na jakiś czas oddaliła się od strefy spadkowej. Obecnie z dorobkiem 23 punktów zajmuje 16. miejsce, a nad otwierającym strefę spadkową Evertonem ma tylko dwa punkty przewagi.
Czesław Michniewicz chciał do Premier League? „Co za bzdura”