Podczas sparingu Śląska Wrocław z KGHM Zagłębiem Lubin kontuzji, podczas starcia z jednym zawodników, doznał Mariusz Pawełek. Boisko opuścił kulejąc. Spekulacje o potencjalnych problemach zawodnika były pesymistyczne, jednak okazuje się, że Jego kontuzja prawdopodobnie jest niegroźna.
Po starciu pomiędzy Mariuszem Pawełkiem i Erykiem Sobkowem bramkarz musiał zostać szybko opatrzony na boisku, a później opuścił go kulejąc. Okazało się, że skutkiem tego wypadku na boisku jest krwiak w mięśniu czworogłowym. Pawełek jest kapitanem drużyny z Wrocławia i jednym z najważniejszych zawodników, dlatego wszyscy mają nadzieję, że szybko wróci on do zdrowia.