Nowy trener Górnika Zabrze Leszek Ojrzyński chce dokonać wzmocnień zespołu przed końcem okienka transferowego, gdyż drużyna z Zabrza fatalnie gra w tym sezonie i jest na ostatnim miejscu w tabeli.
– Potrzebujemy nowych graczy. Trzeba zwiększyć rywalizację i wprowadzić świeżą krew do drużyny – przyznaje szkoleniowiec. – W Polsce są jeszcze piłkarze do wzięcia. Mam listę nazwisk, na której widnieją również zawodnicy zza granicy. Aby jednak sprowadzić tych graczy, potrzebujemy na ten cel pieniądze – stwierdził trener zabrzańskiego klubu. Ponoć tymi wzmocnieniami mieliby być m.in. Aleksander Kwiek i piłkarz, którego trener Ojrzyński doskonale zna z Korony Kielce – Maciej Korzym.
Aleksander Kwiek jest do wzięcia za darmo, gdyż skończył mu się kontrakt z Zagłębiem Lubin. 32-letni ofensywny pomocnik w przeszłości grał już w Górniku. W Zagłębiu przez dwa sezony zagrał w 68 spotkaniach, w których strzelił 14 bramek i dołożył 20 asyst. W Ekstraklasie rozegrał łącznie 244 mecze, w których zdobył 20 goli i zaliczył 27 asyst. Jest wyceniany na 200 tys. euro.
Maciej Korzym w tym sezonie w Podbeskidziu zagrał tylko w dwóch spotkaniach i zszedł na drugi plan. W zeszłym sezonie zagrał dla klubu z Bielsko-Białej 24 mecze, w których zdobył 6 bramek i zaliczył 3 asysty. Wcześniej przez kilka lat grał w Koronie Kielce. Łącznie w Ekstraklasie rozegrał 216 spotkań, w których 36 razy trafiał do bramki rywali. Dołożył do tego 18 asyst. Jest wyceniany na 300 tys. euro.