Na dzień przed rozpoczęciem nowego sezonu LaLiga kibice Realu Madryt otrzymali fatalną informację. Na czwartkowym treningu Thibaut Courtois zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, na skutek czego będzie pauzował przez co najmniej kilka miesięcy.
Courtois zerwał więzadła
Około południa hiszpańskie media poinformowały, że Thibaut Courtois nie dokończył dzisiejszego treningu z powodu kontuzji. Od początku informowano, że chodziło o kolano, a przy opuszczaniu boiska na noszach belgijski bramkarz miał mieć łzy w oczach.
Po kilkudziesięciu minutach Real Madryt potwierdził najgorsze przypuszczenia. – Po testach medycznych przeprowadzonych na naszym zawodniku Thibaut Courtois zdiagnozowano zerwanie więzadła krzyżowego przedniego lewej nogi. W najbliższych dniach zawodnik przejdzie operację – poinformował klub w oficjalnym komunikacie.
Parte médico de Courtois.#RealMadrid
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) August 10, 2023
Real ma jednego bramkarza
Tak negatywna diagnoza oznacza, że belgijski bramkarz nie będzie do dyspozycji Carlo Ancelottiego co najmniej przez kilka miesięcy. Niemal na pewno nie zagra w tym roku, a to, ile dokładnie będzie pauzował, będzie uzależnione od postępów w rehabilitacji.
Absencja Belga jest dużym problemem dla włoskiego menedżera “Królewskich”. Można się spodziewać, że jeszcze w sierpniu do Realu Madryt trafi nowy bramkarz, bowiem obecnie jedynym graczem na tej pozycji w kadrze ekipy ze stolicy Hiszpanii jest Ukrainiec Andrij Łunin.
Trudno wskazać, kogo teraz Real mógłby ściągnąć w miejsce Belga. Naturalnym kandydatem mógłby się wydawać David de Gea, który po wygaśnięciu kontraktu z Manchesterem United jest wolnym zawodnikiem. Poza nim jeszcze nie pojawiły się inne spekulacje na temat potencjalnego zastępcy Courtoisa.
Kownacki będzie gotowy na start Bundesligi? Wiadomo, czy może zagrać z Bayernem