Justyna Kowalczyk zakończyła dzisiejszy bieg na 10 km technika klasyczną na 11. miejscu. Zawody wygrała Therese Johaug. Co o rywalizacji w Finlandii powiedziała polska biegaczka?
– Trudno było mi biec pierwsze okrążenie w dużej grupie. Poza tym, jeszcze przed biegiem stresowałam się tym, jak będą pracowały moje narty. Zresztą, wszyscy się denerwowali, bo warunki było bardzo trudne. Jednak moi serwismeni dali radę i miałam jedne z najlepszych nart w grupie, w której biegłam.
– Wiem że ludzie spodziewają się ode mnie nie wiadomo czego, ale spokojnie. Jeśli tak w sumie niedużo przegrywam w łyżwie jak w sobotę, to są powody do optymizmu, choć muszę poprawić jeszcze wiele rzeczy. Trenuję sama i później czasem źle się ustawiam w grupie. Trochę bojaźliwie, nie walczę na łokcie, ale to przyjdzie w trakcie sezonu. Spokojnie, złapię rytm i będzie dobrze.
eurosport onet