Reprezentant Polski oraz aktualnie grający na wypożyczeniu w West Bromwich Albion – Grzegorz Krychowiak w ostry sposób wypowiedział się na temat jego pobytu w Paris Saint-Germain. Polak uważa też, że został oszukany przez swojego długoletniego trenera, Unaia Emery’ego.
Choć dziś forma 27-latka ponownie wraca do tej sprzed przygody w PSG, to niedawno sytuacja pomocnika wyglądała fatalnie. W wywiadzie dla angielskiego dziennika “The Telegraph” Krychowiak opowiedział o trudnych miesiącach w Paryżu, co ciekawe przyznał on także, że zanim trafił do WBA mało słyszał o tym klubie:
– Mówiąc szczerze, nie słyszałem wcześniej zbyt wiele o moim obecnym klubie. Przychodząc tu byłem jednak świadomy, że cele West Bromu są inne niż PSG – powiedział Krychowiak.
Do zmiany otoczenia przyczynił się także selekcjoner Adam Nawałka, to on nie powołał Krychowiaka na dwa spotkania z Danią i Kazachstanem:
– Główną przyczyną znalezienia sobie przeze mnie nowego klubu była chęć regularnej gry. Selekcjoner Adam Nawałka nie powołał mnie na mecze eliminacji do mistrzostw świata z Danią (0:4) i Kazachstanem (3:0), tłumacząc, że będzie dla mnie lepiej, jeżeli znajdę nową drużynę. W ostatnich dwóch kolejkach już zagrałem, a w przyszłym roku będziemy mieli dobrą okazję, aby w Rosji pokusić się o sprawienie niespodzianki – skomentował.
W rozmowie z Polakiem nie mogło zabraknąć jego pobytu we Francji oraz relacji z wieloletnim trenerem z czasów Sevilli oraz późniejszego PSG – Unaiem Emerym:
– Rozmawiałem z trenerem o swojej sytuacji, ale za każdym razem czułem się oszukiwany. Czy zdawałem sobie sprawę, że nie mówił mi prawdy? Oczywiście! Dziwi mnie to tym bardziej, że z Emerym znałem się od dwóch lat. Chciał on, abym przeszedł do PSG, a następnie nie dawał mi w ogóle szans na grę – zakończył Krychowiak.
W Anglii reprezentant Polski jest bardzo chwalony przez tamtejszych dziennikarzy, niektórzy dziwią się nawet jak tak dobry piłkarz mógł trafić do takiego klubu jak West Bromwich Albion.