Zawodnik w specjalnie wydanym oświadczeniu przeprosił za swoją wypowiedź, której udzielił tuż po spotkaniu Polski ze Słowacją (1:2) rozgrywanym w ramach ME U-21.
– Najgorsze jest to, że moim zdaniem my gramy tak jak trenujemy. Treningi nie były na najlepszym poziomie. Mamy łatwe rozegranie bez przeciwnika i to tempo nie jest na najlepszym poziomie i to samo jest potem w meczu – stwierdził sfrustrowany przed kamerami, kwestionując tym samym kompetencje selekcjonera Marcina Dorny. Sprawę tę skomentował między innymi prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.
Piłkarze są od grania nie od dyskutowania, a jak chcą dyskutować to niech najpierw coś zagrają (Łobanowski)
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) June 17, 2017
Dzisiejszego wieczoru Krystian Bielik za pośrednictwem strony LaczyNasPilka.pl odniósł się do tego, co zrobił. – Przepraszam za wczorajsze słowa, które wypowiedziałem pod wpływem meczowych emocji. Szanuję trenera, cały sztab szkoleniowy, a moja ocena była krzywdząca i niefortunna. Popełniłem błąd, za który jeszcze raz przepraszam. Sprawa została już wyjaśniona wewnątrz drużyny i jest zamknięta. Od teraz skupiamy się wyłącznie na jak najlepszym przygotowaniu się do drugiego meczu mistrzostw Europy ze Szwecją. To jest dla nas najważniejsze – napisał.