Trener Legii Warszawa Ricardo Sá Pinto od początku swojej pracy w stolicy nie widział miejsca w zespole dla Krzysztofa Mączyńskiego. Reprezentant Polski swoje ostatnie mecze w barwach „Wojskowych” zanotował zaledwie w trzecioligowych rezerwach i od kilku miesięcy był odsunięty od pierwszego zespołu mistrza Polski.
Dzisiaj oficjalna strona Legii poinformowała o rozwiązaniu kontraktu z 31-letnim pomocnikiem za porozumieniem stron. Mówiło się o tym już od dłuższego czasu, a w kontekście transferu Mączyńskiego wspominano Lecha Poznań, gdzie trenerem jest Adam Nawałka, który stawiał na doświadczonego pomocnika gdy był selekcjonerem reprezentacji Polski. „Gazeta Wrocławska” poinformowała jednak, że to wcale nie poznaniacy są faworytem do zakontraktowania „Mąki”.
Mączyński jest obecnie wolnym piłkarzem i musi podjąć decyzję, czy woli pozostać w ojczyźnie, czy spróbuje ponownie przygody za granicą (w przeszłości grał w chińskim Guizhou Renhe). 31-krotny reprezentant Polski ma obecnie oferty z Turcji i Grecji, lecz jeśli nie zdecyduje się na wyjazd z kraju, faworytem do jego zakontraktowania jest Śląsk Wrocław. WKS czeka wiosną walka o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie – po 20 kolejkach drużyna plasuje się bowiem zaledwie punkt nad strefą spadkową i tak doświadczeni piłkarze jak Mączyński, mogliby pomóc w poprawie gry zespołu.
W tym sezonie na wszystkich frontach Mączyński w barwach pierwszej drużyny Legii Warszawa rozegrał 11 meczów, strzelił 1 bramkę i zanotował 2 asysty.