Krzysztof Piątek opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski przed eliminacyjnymi meczami z Macedonią Północną i Izraelem. Powód takiej decyzji – wyjątkowy, ale ostatnio popularny, szczególnie w naszej grupie eliminacyjne.
Wszystko za sprawą ślubu, który dziś wziął napastnik AC Milan z o cztery lata starszą partnerką. Od trenera Jerzego Brzęczka napastnik dostał wolne aż do niedzielnego wieczora.
Sam zawodnik często dużo mówi o swojej wybrance, przyznając że zawdzięcza Jej bardzo dużo…- Grałem wtedy w Zagłębiu. Ja bez auta, bez niczego. Prawa jazdy też nie miałem. Podchodziłem do tego ze spokojem. “Jest czas, zrobi się, spokojnie”. Można w końcu zamówić taksówkę, wsiąść w autobus, albo Paulina po mnie przyjedzie. Aż w końcu powiedziała: do roboty. Przycisnęła mnie. Dzięki niej dużo nad sobą pracuję. Zmotywowała mnie też, żebym zaczął się uczyć języka angielskiego. Powiedziała: w piłce wszystko szybko się dzieje, możesz wyjechać z Polski i będziesz się musiał dogadać. I miała rację… warto się jej czasem słuchać. – przyznał Piątek.
Co ciekawe nie tylko Piątek wykorzystał ten weekend na ślub. Podobną drogą poszedł Maciej Rybus, który po raz drugi złożył przysięgę swojej żonie, tym razem w Polsce (Wcześniej ślub został wzięły w Rosji, skąd też pochodzi żona polskiego zawodnika).