W poniedziałek o godzinie 20:00 Legia Warszawa rozegra ostatnie spotkanie 27. kolejki PKO PB Ekstraklasy. Piłkarze Kosty Runjaicia zmierzą się na wyjeździe z zamykającą tabelę Miedzią Legnica. Przed tym meczem trener Wojskowych wziął udział w konferencji prasowej. Szczególnie dużo miejsca szkoleniowiec poświęcił swoim golkiperom.
Polska liga wkracza w decydującą fazę. Do końca sezonu 2022/2023 pozostało już tylko osiem spotkań. Liderem tabeli nadal pozostaje Raków Częstochowa, który w poniedziałek powalczy z Radomiakiem Radom. Tuż za plecami Marka Paszuna jest Legia Warszawa. Wojskowi o trzy punkty powalczą z Miedzią Legnica.
Kosta Runjaić chwali zmienników. “Nie mamy żadnej presji”
Przed meczem w konferencji prasowej udział wziął Kosta Runjaić. Szkoleniowiec odpowiedział na różne pytania dziennikarzy, ale szczególnie dużo miejsca poświęcił obsadzie bramki swojego zespołu. Szkoleniowiec podkreślił, że ma w tej sprawie pełen komfort, gdyż każdy z trzech golkiperów, którymi dysponuje, prezentuje wysoką formę i doskonałe umiejętności.
– Mamy solidną rywalizację wśród bramkarzy. Każdy może liczyć na pełne wsparcie z naszej strony. Od momentu kontuzji Kacpra Tobiasza, Dominik Hładun pokazał, że jest podporą tej drużyny. Pokazuje to, czego od niego oczekujemy. Cezary Miszta wykorzystał swoją szansę w półfinale Pucharu Polski. Kacper Tobiasz uczestniczył w jednostkach treningowych i prezentował się bardzo dobrze. Mamy komfortową sytuację w bramce – powiedział Runjaić.
– Dzięki temu nie mamy żadnej presji. Szczególnie widać to na przykładzie Kacpra Tobiasza. Ten piłkarz może spokojnie wrócić do bramki i odbudować swoją formę po kontuzji. Być może czeka go test w sobotnim spotkaniu rezerw Legii – dodał szkoleniowiec Legii.
Przypomnijmy, że Kacper Tobiasz, który był pierwszym bramkarzem Legii Warszawa, doznał kontuzji w lutowym spotkaniu z Piastem Gliwice. W pechowym starciu 20-latek zderzył się z zawodnikiem drużyny przeciwnej, Damianem Kądziorem. Młody golkiper wrócił już do treningów, ale na razie jego miejsce w bramce zajął Dominik Hładun, który w ostatnich spotkaniach spisuje się doskonale.
Dwaj Grecy zaatakowali Pawła Raczkowskiego. Jest oświadczenie i komentarz sędziego
