Dusan Kuciak nie ukrywał rozgoryczenia po poniedziałkowym laniu, jakie Lechia Gdańsk otrzymała od Korony Kielce. Słowak mówił dużo o podejściu psychologicznym do następnego spotkania.
Lechia przegrała z Koroną na PGE Arenie 0:5, a już w piątek zmierzy się w derbowym pojedynku z Arką Gdynia. Po meczu kibice wygrażali piłkarzom, że ich pobiją w przypadku podobnego występu na sąsiednim terenie. Trener Adam Owen powiedział już kilka słów w szatni po meczu zawodnikom, w których padło stwierdzenie, iż zbliżający się mecz z Arką to doskonała okazja na odpokutowanie tego blamażu. Dusan Kuciak bronił swojego zespołu, chociaż też nie zamiatał wszystkiego pod dywan.
„Wszystkim kibicom, którzy byli na meczu bardzo dziękuję. Oni mają prawo być na nas obrażeni i zdenerwowani. Ja po kilku błędach otrzymałem wiadomość: Cała Lechia zawsze razem. Wspólnie wygrywamy i przegrywamy, nie ma co się obrażać. Bronię drużyny na boisku i bronię przed mediami, bo jestem jej częścią. Teraz gdybym był trenerem, to dałbym wszystkim dwa dni wolnego, by każdy przemyślał to co się działo, a następnie zarządziłbym w czwartek mobilizację, byśmy rozbili Arkę ”