Prezes federacji rozmawiał z Papszunem i Probierzem
Po zwolnieniu Fernando Santosa prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej już po raz trzeci musiał wybrać selekcjonera reprezentacji Polski. Czasu było bardzo mało, bo już za cztery dni muszą zostać ogłoszone powołania na październikowe mecze eliminacyjne do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Głównie z tego powodu Cezary Kulesza brał pod uwagę tylko dwóch trenerów.
– Po rozwiązaniu kontraktu z Santosem ruszyłem na rozmowy z kandydatami. Rozmawiałem z trenerem Papszunem i trenerem Probierzem. Pytałem o ich sztaby. Poprosiłem o listę zawodników, których powołaliby dziś do kadry. Obaj takie listy przygotowali. Nie chcę teraz wracać do ich osiągnięć, bo wszyscy je znamy – powiedział prezes PZPN-u.
– Chodziło też o doświadczenie. Michał Probierz zdobył je w młodzieżowej kadrze. Pracował z nią rok i dwa miesiące, a trenerem w ogóle jest już od kilkunastu lat. Czynników było wiele. Rozmawiałem też z zarządem i wiceprezesami i znałem ich opinię. To jednak nie tak, że zarząd wybrał selekcjonera. Decyzja należała do mnie i biorę za nią odpowiedzialność – dodał Kulesza
Cezary Kulesza 🤝 Michał Probierz pic.twitter.com/d9sbk2x5pk
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 20, 2023
Na początku konferencji prasowej sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej Łukasz Wachowski poinformował, że kontrakt z Michałem Probierzem będzie obowiązywał do końca eliminacji mistrzostw świata 2026. Z kolei nowy selekcjoner zaprezentował listę wszystkich osób, które znajdą się w sztabie szkoleniowym. Wśród nich są m.in. Sebastian Mila i Tomasz Kuszczak.
Sztab szkoleniowy reprezentacji skompletowany! Mila i Kuszczak współpracownikami nowego selekcjonera