Polska bramkarzami stoi. Wiedzą to nad Wisłą, ale wiedzą też nad Sekwaną. Dziś kolejny dzień wielkiej gry na Wyspach, więc było co podziwiać. W spotkaniu wyjazdowym Birmingham City – z Tomaszem Kuszczakiem w składzie – zremisowało z Nottingham Forrest 1:1.
Polski bramkarz rozegrał pełne 90 minut. Skapitulował w 30. minucie, gdy piłkę wprost do jego bramki posłał Matthew Mills. Wcześniej drużyna Kuszczaka wyszła na prowadzenie, gdy w 24. minucie gola zdobył Jon Toral. Do najważniejszych wydarzeń spotkania należy dodać, że w 74. minucie drużynę gospodarzy osłabił David Vaughan, który ujrzał czerwoną kartkę.
W tym sezonie polski bramkarz ma na koncie komplet 26 meczów i 2340 minut na koncie. Dotychczas puścił on 28 goli, a 6 razy zachował czyste konto. Trzeba przyznać, że ten bilans nie zachwyca, ale z drugiej strony ujmy też nie przynosi.
Kuszczak jest silnym elementem zespołu, który znajduje się na 8. miejscu w tabeli. Do tej pory, w 26 ligowych meczach, Blues zgromadzili 40 punktów. Do podium klub Polaka traci 7 punktów, co wcale nie jest niemożliwe do odrobienia. Oznacza to, że w kolejnych meczach postawa Tomasza Kuszczaka będzie niezwykle istotna.
Nottingham Forrest – Birmingham City 1:1
24’ Jon Toral
30’ Matthew Mills