Przyzwyczailiśmy się do tego ,że słońce wschodzi i zachodzi,że po ciężkim weekendzie w pracy naszym jedynym celem poza posiadaniem zgrzewki wody jest jak najszybsze pójście do domu. Tak samo przywykliśmy do bardzo dobrych występów Łukasza Fabiańskiego.
Polski golkiper , od sezonu 2007 roku przebywa na wyspach. Jego kariera była jak pogoda w Anglii, od deszczów, sztormów po słoneczne dni. Od okresu w Arsenalu i pseudonimu Floppy-handski do czołówki golkiperów w Premier League.
Łukasz w sezonie 14/15 przeniósł się do Swansea i w Walijskim klubie pokazał swoje wysokie umiejętności, tańczenie drużyny z Walii co roku nad przepaścią , w sezonie 17/18 zakończyło się spadkiem.
Fabian zmienił barwy klubowe i od nowego sezonu został bramkarzem West Ham United, kosztował młoty 8 milionów funtów. Od razu stał się podstawowym bramkarzem ekipy z Londynu. Początki jak w małżeństwie bywają trudne ale w tym sezonie wciąż pokazuję,że należy do czołówki bramkarzy w Premier League. Fabiański został właśnie wyróżniony przez znany Angielski serwis squawka.com. W rankingu najlepszych bramkarzy zajął wysokie 4 miejsce. Portal dodaje, że Polak ma najwięcej interwencji ze wszystkich 126, procent obronionych strzałów to 71,76.
1. Alisson Becker (Liverpool)
2. David De Gea (Man United)
3. Ederson (Man City)
4. Łukasz Fabiański (West Ham United)
5. Ben Foster (Watford)
6. Kepa (Chelsea)
7. Hugo Lloris (Tottenham)
8. Rui Patricio (Wolves)
9. Jordan Pickford (Everton)
10. Martin Dubravka (Newcastle United)
Bardzo dobra forma Łukasza Fabiańskiego najbardziej cieszy z pewnością selekcjonera Jerzego Brzęczka,który mając jeszcze Wojciecha Szczęsnego, może pozwolić niewidomemu wybierać bramkarza na mecze kadry.