Lech Poznań pokonał 2:0 Gandzasar Kapan w spotkaniu 1. rundy eliminacji do Ligi Europy. Obie bramki zdobył dla Kolejorza Christian Gytkjaer.
Początek spotkania zdecydowanie należał do podopiecznych Ivana Djudrjevicia. Mocno ruszyli na swoich rywali. Szczególnie aktywny był Maciej Makuszewski, który raz po raz urywał się obrońcom na prawym skrzydle. Na efekty nie trzeba było długo czekać bowiem już w 10. minucie po dośrodkowaniu wspomnianego pomocnika akcję pięknym strzałem wykończył Christian Gytkjaer. Pięć minut później reprezentant Polski znów dał o sobie znać i obrońca gości, aby go powstrzymać musiał uciec się do faulu w polu karnym i arbiter spotkania wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podbiegł strzelec pierwszej bramki i pewnym uderzeniem podwyższył prowadzenie.
Niestety to było na tyle jeśli chodzi o dobrą i skuteczną grę Lecha. Trzecia drużyna ubiegłego sezonu LOTTO Ekstraklasy pozwalała na coraz więcej swoim rywalom, samemu nie sprawiając im wielkiej szkody swoimi atakami. To spowodowało, że Armeńczycy coraz częściej gościli pod bramką Jasmina Buricia, ale na nasze szczęście brakowało im ostatniego podania lub wykończenia akcji.
Lechowi nie pomogły nawet zmiany i wprowadzenie nowego nabytku- Pedro Tiby. Portugalczyk walczył, dużo biegał, ale większość jego podań była w poprzek lub do tyłu. W końcówce pojedynku podopieczni Ivana Djurdjevicia mogli podwyższyć prowadzenie, ale po składnej akcji Paweł Tomczyk mając przed sobą pustą bramkę nie trafił w nią.
Lech Poznań 2:0 Gandzasar Kapan