Śląsk Wrocław przegrał z IFK Goeteborg 2:0 w rewanżowym spotkaniu II rundy eliminacji do Ligi Europy! Taki wynik spowodował, że wrocławianie musieli pożegnać się z europejskimi pucharami w obecnym sezonie.
Wynik pierwszego spotkania nie był dla Polaków korzystny, gdyż zakończył się wynikiem 0-0, a gospodarzem był Śląsk. Z drugiej strony wrocławianie tydzień temu nie stracili bramki i dziś ewentualne każde trafienie znacznie przybliżałoby ich do kolejnej rundy Ligi Europy.
Pierwszy kwadrans w wykonaniu podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego był bardzo intensywny. Jednak liczne wrzutki m.in. Kiełba i Dudy nie przyniosły oczekiwanego efektu, a strzał z dystansu Kiełba był niecelny. W 12. minucie groźną sytuacje stworzyli sobie piłkarze IFK Goeteborg, ale dobrze w defensywie interweniował Kokoszka. W kolejnych minutach gra nieco się uspokoiła, a inicjatywę próbowali przejąć gospodarze. Coraz więcej pracy w bramce Śląska miał Pawełek, który w 27. minucie skuteczną interwencją uratował swoją drużynę przed utratą bramki. Końcówka pierwszej połowy, podobnie jak jej początek również należała do Polskiej drużyny. Okazję na zdobycie premierowej bramki w tym spotkaniu mieli Paixao z główki oraz Hołota, którego silny strzał, Alvbage z kłopotami sparował na rzut rożny. Do przerwy wynik był taki sam jak w pierwszym meczu, czyli 0-0.
Na początku drugiej połowy bezpośrednio z rzutu wolnego uderzał Kiełb, ale strzał był niecelny. Kolejne minuty były katastrofalne w skutkach dla Polskiej drużyny. W 55 min. Śląsk popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki co wykorzystali rywale i objęli prowadzenie. Autorem bramki był Engvall. Chwilę później było już 2-0! Boman bez większych problemów poradził sobie z dwoma obrońcami drużyny z Wrocławia i skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Pawełka. W 68. minucie na placu gry pojawił się Biliński wzmacniając ofensywę Śląska. Dla Szwedów wynik był idealny, więc cofnęli się do defensywy i nastawili się na kontry, dodatkowo opóźniali grę jeśli tylko mieli ku temu okazje. Wrocławianie nie zdołali nawet zdobyć kontaktowej bramki i spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0.
IFK Göteborg – Śląsk Wrocław 2-0 (0-0)
Göteborg: Alvbage – Salomonsson, Bjarsmyr, Rogne, Aleesami – Ankersen, Svensson, Eriksson, Rieks – Engvall (87′ Pettersson), Boman (79′ Smedberg).
Śląsk: Pawełek – Zieliński (88′ Machaj), Celeban, Kokoszka, Dudu Paraiba – Hateley, Hołota – Pich, Grajciar (68′ Biliński), Paixao (76′ Gecov)- Kiełb.
