To był prawdziwy portugalski horror! Aż osiem goli zobaczyli kibice w Portugalii, gdzie Jagiellonia Białystok walczyła na wyjeździe w rewanżowym meczu II rundy eliminacji do Ligi Europy z miejscowym Rio Ave. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 4:4 co premiowało wicemistrzów Polski!
Strzelanina rozpoczęła się już w 6. minucie za sprawą Irlandczyka Sheridana. Asystę zaliczył Przemysław Frankowski. Na odpowiedź gospodarzy trzeba było poczekać do 27. minuty. Do Galeno podawał Gelson, a ten pokonał bezradnego Kelemena. Bardzo pechowo zakończyła się niestety pierwsza część spotkania. Już w trzeciej minucie doliczonego czasu gry kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Galeno i wyprowadził Rio Ave na prowadzenie.
Druga część gry podobnie jak pierwsza fantastycznie rozpoczęła się dla wicemistrzów Polski. W 56. minucie po wstrzeleniu piłki w pole karne piłkę w siatce umieścił Taras Romańczuk. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było jednak długo czekać, a drugą bramkę tego wieczoru zdobył Gelson Dala. To nie był jednak koniec emocji. W 71. minucie ponownie do remisu doprowadziła Jaga. Pięknym uderzeniem popisał się Pospisil i wydawało się, że awans jest już w rękach Jagiellonii. Wszyscy utwierdzili się w tym przekonaniu osiem minut później kiedy wszystko stało się jasne. Drugiego gola zdobył Romanczuk i wyprowadził białostoczan na prowadzenie. W 84. minucie Rio Ave raz jeszcze doprowadziło do wyrównania za sprawą Damiena Furtado, ale to było już ostatnie słowo Portugalczyków, którzy niespodziewanie musieli uznać wyższość Jagiellonii, która w pierwszym meczu w Białymstoku wygrała 1:0.
W III rundzie eliminacji rywalem wicemistrzów Polski będzie belgijski KAA Gent. Pierwszy mecz odbędzie się 9 sierpnia. Rewanż tydzień później.
Rio Ave FC 4-4 Jagiellonia Białystok
Wenderson Galeno 27, 45, Gelson Dala 63, Damien Furtado 84 – Cillian Sheridan 6, Taras Romanczuk 56, 79, Martin Pospíšil 71