Bardzo wstydliwą wpadkę zaliczyli piłkarze Dynama Kijów w meczu piątej serii gier Ligi Europy! Wicemistrz Ukrainy z Tomaszem Kędziorą w składzie uległ niespodziewanie albańskiemu Skanderbeu 2:3.
Początek spotkania nie zwiastował niespodzianki, a wręcz przeciwnie. Już w 16. minucie goście objęli prowadzenie. Kapitalna dwójkową akcję Morozyuka i Tsyganova wykończył ten drugi trafiając do siatki. Nie minęły jednak jeszcze dwie minuty, a trybuny wybuchły radością za sprawą reprezentanta Albanii, Sabiena Lilaja, który pokonał Bushchana.
Druga minuta należała już do Albańczyków, a konkretnie cztery minuty między 52., a 56. Najpierw bramkarza Dynama pokonał 24-letni Nigeryjczyk James, a kilka minut później wynik podwyższył Gambijczyk Ali Sowe. Ukraińcy nie zamierzali składać broni, ale stać ich było tylko na jednego gola. W samej końcówce kontaktową bramkę zdobył Nazariy Rusyn ustalając tym samym wynik spotkania.
Tomasz Kędziora rozegrał 71 minut i na ostatnie 20 minut został zmieniony przez Rusyna, który zdobył bramkę.
W tabeli grupy B nadal prowadzi Dynamo z 10 punktami i pewnym awansem do 1/16 finału. Skanderbeu ma pięć “oczek” i jest trzecie bez szans na dalszą rywalizację.