Arnaud Djoum przyszedł do Lecha Poznań zimą i podpisał kontrakt na pół roku z opcją przedłużenia przez klub umowy na kolejne dwa lata.
Już wiadomo, że Lech nie skorzysta z tej opcji. Nie oznacza to jednak, że Belg odejdzie. Poznaniacy nie chcą się wiązać z piłkarzem tak długim kontraktem. Nie ma jednak co się dziwić, Djoum szału w Poznaniu nie zrobił. Grał mało, a gdy już dostał szansę to dostał czerwoną kartkę w meczu z Zawiszą.
Lech Poznań z negocjacjami z Arnaudem Djoumem wstrzyma się do chwili, gdy będzie wiedział, o co latem gra i jakie transfery zdoła w związku z tym przeprowadzić.