Ostatni raz Mikael Ishak na boisku mogliśmy oglądać w rewanżowym starciu z Fiorentiną podczas rozgrywek Ligi Konferencji Europy. Od tego czasu kapitan Lecha Poznań zmaga się z infekcją bakteryjną. Wiele wskazuje na to, że najlepszego strzelca Kolejorza już w tym sezonie nie zagra.
Ishak do pełni formy wróci dopiero w sezonie 2022/2023
Szwed opuścił ostatnie trzy kolejki ligowe. Teraz Mikael Ishak skupia się teraz na jak najszybszym powrocie do zdrowia. Szwedzki napastnik cały czas jest jednak w trakcie leczenia i przyjmuje mocne leki. Ponadto w środę przeszedł test, którego wyniki jeszcze nie pozwalają na wznowienie treningów.
W związku z tym jest coraz mniejsza szansa, że Ishaka jeszcze w tym sezonie na boisku zobaczymy. Do końca kampanii 2022/2023 ćwierćfinalistom Ligi Konferencji Europy pozostały do rozegrania już tylko trzy mecze. Ostatni mecz Lech Poznań rozegra 27 maja. Wówczas na stadion położony przy ulicy Bułgarskiej zawita Jagiellonia Białystok.
– Jestem w kontakcie z lekarzami, na razie nie mogę robić za dużo. Widzieliście, że kiedy byłem w domu, nudziłem się i moja żona mnie wtedy nagrała. Nie mogę się doczekać, kiedy wrócę na boisko. W tej chwili nie jest to jeszcze możliwe – przyznał kapitan Kolejorza.
– Staram się być pozytywny, czekam na zielone światło na powrót. W przyszłym sezonie walczymy ponownie, bo w tym już pewnie ciężko mi będzie wrócić. Miałem zrobiony w środę test i wyniki nie były jeszcze idealne, więc czekamy – podsumował Mikael Ishak.
W sezonie 2022/2023 Mikael Ishak rozegrał 43 spotkania. Dla Lecha Poznań strzelił 20 goli i zanotował 9 asysty. Łącznie na murawie spędził 3275 minut.
Sypią się kary po finale Pucharu Polski. Kolejny piłkarz zawieszony