Już dziś o godzinie 21:05 Lech Poznań podejmie przy Bułgarskiej Fiorentine w ramach czwartej kolejki piłkarskiej Ligi Europy. Jeśli mistrzowie Polski marzą o wyjściu z grupy I muszą w tym meczu wznieść się na wyżyny swoich umiejętności.
W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami niespodziewanie to Kolejorz okazał się górą. Podopieczni trenera Jana Urbana wygrali 2:1 po golach Kownackiego i Gajosa. Gdyby Lech nie zdobył tych trzech punktów we Włoszech, wówczas dzisiaj miałby zdecydowanie mniejsze szanse na awans do 1/16 finału.
Sytuacja kadrowa w Lechu ma się nie najgorzej. Trener Jan Urban będzie już mógł skorzystać z wcześniej kontuzjowanego Dawida Kownackiego, ale z kolei pod dużym znakiem zapytania stoi występ Marcina Robaka. Szkoleniowiec Fiorentiny traktuje dzisiejszy pojedynek bardzo poważnie i do Polski zabrał aż 23 piłkarzy. Do składu “Violi” ma wrócić ostatnio kontuzjowany Marcos Alonso. Fiorentina ma zagrać dużo lepszym składem niż dwa tygodnie temu.
Przewidywane składy:
KKS Lech: Burić – Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Kadar – Trałka, Tetteh – Lovrencsics, Gajos, Formella – Thomalla.
ACF Fiorentina: Tatarusanu – Roncaglia, Rodriquez, Astori, Marcos Alonso – Błaszczykowski, Suarez, Vecino, Fernandez, Bernardeschi – Kalinić.