Lech Poznań oraz Raków Częstochowa zostały ukarane przez UEFA za naruszenia regulaminu podczas czwartej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji. Polskie kluby będą musiały zapłacić łącznie ponad 28 tysięcy euro. Ostrzeżenie od europejskiej federacji dostali również trenerzy obu zespołów.
Lech i Raków upomniane przez władze UEFA
Kolejorz już w najbliższy czwartek zmierzy się z Austrią Wiedeń w ramach Ligi Konferencji Europy. Zanim to jednak nastąpi, władze Lecha Poznań muszą zapłacić karę, jaką na klub nałożyły władze UEFA. Chodzi o złą organizację meczu z Dudelange (18 sierpnia), który to został opóźniony, a na stadionie przy ulicy Bułgarskiej nie otwarto na czas wszystkich bram ewakuacyjnych. Duma Wielkopolski zapłaci za to 18 tysięcy euro.
Swoje do wspólnej kasy dołożą również władze Rakowa Częstochowa. Klub musi zapłacić 9,5 tysiąca euro za zachowanie swoich kibiców, którzy w starciu z czeską Slavią Praga użyli środków pirotechnicznych. Te są zakazane przez Unię Europejskich Związków Piłkarskich.
Co ciekawe, ostrzeżeni przez władze federacji zostali również trenerzy obu zespołów. Markowi Papszunowi i Johnowi van den Bromowi zarzucono, że w związku z ich zachowaniem mecze rozpoczęły się z opóźnieniem. Niestety, UEFA nie uzasadniła, w jaki sposób szkoleniowcy wpłynęli na to, że spotkania eliminacyjne rozpoczęły się o późniejszej porze niż planowano.
CZ: Slavia Praha – Raków Częstochowa [RKS Fans]. 2022-08-25#ultras #CzechRepublic @Slavia_Praga_BR @Rakow1921 https://t.co/Vs1UhyxvRe
— Ultras&Tifo Photo-Video (@PhotoTifo) August 26, 2022
Kary nałożone na Lecha i Raków nie są wysokie. Mistrzowie Polski za sam awans do fazy fazy grupowe Ligi Konferencji Europy zarobili już 2,94 miliona euro. Ponadto kolejne pieniądze mogą jeszcze spłynąć na konto Kolejorza.
TVP pokaże domowe mecze Lecha Poznań w Europie. Pierwszy już 15 września
