Lech Poznań pewnie wygrywa z Austrią Wiedeń. Świetna druga połowa Kolejorza

Aktualizacja: 15 wrz 2022, 22:54
15 wrz 2022, 21:51

Lech Poznań wysunął się na prowadzenie w pierwszej części spotkania, ale już minutę później drużyna gości wyrównała. Kilka minut później Austria Wiedeń mogła zdobyć kolejną bramkę, ale nie wykorzystała rzutu karnego. Filip Bednarek popisał się imponującą obroną. Druga część spotkania to już dominacja Lechitów i dwie składne akcje przeprowadzone prawą stroną boiska. Do siatki trafiał Skóraś oraz Velde, a Kolejorz zdobywa komplet punktów na własnym boisku.

Liga Typerów Polski-Sport.pl

Z nieba do piekła w pierwszej połowie

Lechici nieźle zaczęli to spotkanie i byli stroną przeważająca. Świetną sytuację na początku meczu miał Joao Amaral, lecz Portugalczyk nie trafił w bramkę w 100% sytuacji. Jednak kilkanaście minut później popisał się fantastycznym podaniem do Mikaela Ishaka, który już się nie pomylił i wyprowadził Kolejorza na prowadzanie.

Poznaniacy długo nie cieszyli się ze strzelonej bramki, gdyż minutę później goście wyrównali. Groźny strzał oddał Braunoder, ale nie pokonał bramkarza gospodarzy. Piłka jednak ponownie wylądowała pod jego nogami i nie pomylił się przy dobitce. Austria Wiedeń po błyskawicznej odpowiedzi zaczęła dominować i wywalczyła rzut karny po faulu Rebocho.

Do jedenastki podszedł Fischer, lecz nie zdobył bramki. Fantastyczną interwencją popisał się Filip Bednarek, który idealnie wyczuł przeciwnika i odbił piłkę skierowaną w prawy, dolny róg bramki. Lechici nie zdołali już zagrozić rywalom, gdyż większość ich ataków kończyła się faulami przeciwników. Po pierwszej części spotkania mamy remis 1-1.

Liga Typerów Polski-Sport.pl

Lech Poznań – Austria Wiedeń 4:1

Druga część meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia Lechitów w drużynę przyjezdną. Austrai ustawiła się w obronie i nie potrafiła zagrozić poznańskiej ekipie. W 64. minucie Lech Poznań w końcu ponownie wysunął się na prowadzenie. Jeden z wielu kontrataków zakończył się powodzeniem, a do siatki trafił Michał Skóraś.

Joel Pereira idealnie wrzucił piłkę do młodego skrzydłowego, a 22-latek pewnie wykończył całą akcję. Bardzo ważna bramka pozwoliła wprowadzić odrobinę spokoju w szeregi Kolejorza, który z minuty na minutę grał coraz lepiej.

Gra znacznie zwolniła, a gospodarze dobrze utrzymywali zagrożenie z dala od własnego pola karnego. Piłkarze Johna van den Broma przeprowadzali zdecydowaną większość akcji prawą stroną boiska, a Austria Wiedeń nie potrafiła sobie poradzić z tymi atakami.

W końcu silne dośrodkowanie Ishaka trafiło pod nogi Velde. Norweg świetnie obrócił się z piłką i zdobył dla Kolejorza trzecią bramkę. W samej końcówce spotkania piłka ponownie trafiła pod nogi skrzydłowego, a Velde dopisał do swojego konta drugie trafienie.

Lech Poznań zasłużenie zdobywa komplet punktów na stadionie przy ul. Bułgarskiej. Pierwsza połowa nie wyszła poznańskim zawodnikom, ale w drugiej części spotkania zaprezentowali się znacznie lepiej. Wykorzystali swoje atuty i mogą cieszyć się z pewnego zwycięstwa 4-1. 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA