Tydzień temu Lech nie podołał niepokonanej w tym roku Koronie Kielce tylko remisując z nią (0:0) i szansa na objęcie 1. miejsca w tabeli przepadła. Dziś piłkarze „Kolejorza” będą mieli kolejną taką szansę, jeżeli Legia straci punkty w swoim meczu z Zawiszą, a Lech ogra Górnik to Maciej Skorża ze swoimi piłkarzami usiądzie na fotelu lidera na 2 kolejki przed końcem sezonu zasadniczego.
Patrząc na ostatnie poczynania ekipy z Łęcznej to nie wydaje się być groźnym rywalem dla poznaniaków. Jedno zwycięstwo na pięć ostatnich spotkań nie robi wrażenia. W przypadku zwycięstwa drużyny Jurija Szatałowa zbliżą się na 2 punkty do ósmej Lechii Gdańsk utrzymując swoje szanse na grę w grupie mistrzowskiej.
A co mówią lubiane przez wszystkich kibiców statystyki?
13 spotkań bezpośrednich, 9 zwycięstw Lecha, 2 Górnika i 2 remisy.
Lech w ostatnich 6 meczach z Górnikiem Łęczna nie stracił bramki, ale za to Górnik u siebie przegrał tylko 1 spotkanie.
Górnik w tym roku strzelił tylko 5 bramek co jest najniższym wynikiem w lidze.
Górnik do przerwy remisował, aż 17 razy, Lech tylko 6.
W meczach Lecha pada średnio 2,7 gola na mecz, w przypadku Górnika jest to 2,26.
Niech wygra lepszy!
Górnik Łęczna – Lech Poznań 15:30