Lech Poznań postanowił wbić szpilkę Pawłowi Raczkowskiemu, który podjął kontrowersyjną decyzję w meczu ostatniej kolejki z Pogonią Szczecin. “Kolejorz” zainicjował akcję “przywilej korzyści”, ogłaszając w ten sposób zniżkę na bilety.
Pojedynek Lecha Poznań z Pogonią Szczecin był jednym z hitów 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Spotkanie dostarczyło wielu emocji i zakończyło się remisem 2:2, choć wynik mógłby być inny, gdyby w Mikael Ishak wykorzystał rzut karny w 40. minucie.
Kontrowersje po meczu Lecha z Pogonią
Po spotkaniu głośniej było nie o samym wyniku czy stylu gry obu zespołów, a pracy Pawła Raczkowskiego. Najwięcej kontrowersji dotyczyło decyzji arbitra z udziałem Konstantinosa Triantafyllopoulosa, który zdaniem wielu powinien obejrzeć drugą żółtą kartkę za faul.
Sytuacja miała miejsce w chwili, gdy Lech Poznań miał szansę na wyjście z groźną kontrą. Co prawda grecki obrońca nie zastopował w ten sposób ataku, bowiem arbiter przyznał “Kolejorzowi” przywilej korzyści. Po akcji nie wrócił jednak do zawodnika Pogoni z kartką, co wywołało spore oburzenie.
Chwytliwa akcja Lecha Poznań
Kilka dni po tym spotkaniu Lech Poznań zaczął zapraszać kibiców na spotkanie 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym mistrzowie Polski zagrają przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze. Postanowiono przy tym nawiązać do decyzji Raczkowskiego.
“Kolejorz” poinformował, że fani, którzy oglądali pojedynek z Pogonią z wysokości trybun, będą mogli kupić wejściówki na starcie z Górnikiem o 20 złotych taniej w ramach akcji o nazwie “Przywilej korzyści”.
Sprzedaż biletów na mecz #LPOGÓR właśnie ruszyła 🚨 Kibice, którzy byli na spotkaniu #LPOPOG mogą skorzystać ze specjalnej promocji “Przywilej korzyści” i wejściówkę na starcie z Górnikiem kupić 20 zł taniej 💰
Promocja obowiązuje do końca weekendu ⬇️https://t.co/XoDZ3muECf pic.twitter.com/5OLZ4GjEKg
— Lech Poznań (@LechPoznan) April 7, 2023
Zanim dojdzie do meczu z Górnikiem Zabrze, ekipa Lecha Poznań rozegra jeszcze jedno domowe spotkanie. W sobotę, 8 kwietnia drużyna Johna van den Broma zmierzy się u siebie z Wartą Poznań.
Śląsk Wrocław z nowym właścicielem? Do gry wchodzi zagraniczny inwestor