Lech Poznań pokonał przed własną publicznością Wisłę Płock 2:0. Dzięki kompletowi punktów Kolejorz powrócił do górnej ósemki ekstraklasy.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla drużyny gospodarzy, którzy już w 9. minucie objęli prowadzenie. Swoją pierwszą bramkę w tym sezonie zdobył Dawid Kownacki, a bardzo dobrym podaniem popisał się Radosław Majewski, który zaliczył swój najlepszy występ w Lechu.
Zdobycie szybkiego prowadzenia pozwoliło na spokojniejsze rozgrywanie piłki w środku pola przez zawodników Kolejorza. I taki obraz gry utrzymywał się przez większą część spotkania. Wisła nie stworzyła sobie dogodnych sytuacji do zdobycia bramki i trzeba uczciwie przyznać, że to drużyna gospodarzy dominowała w dzisiejszym spotkaniu.
W 87. minucie kontrowersyjną jedenastkę podyktował sędzia tego spotkania, Krzysztof Jakubik. W polu karnym w ocenie arbitra faulowany był Łukasz Trałka, a jedenastkę pewnym strzałem na gola zamienił Marcin Robak, dla którego było to 7 trafienie w tym sezonie. Dzięki tej bramce zrównał się w klasyfikacji strzelców z liderem, Konstantinem Vassiljevem.
Piłkarze Wisły Płock nie będą dobrze wspominać wizyty w spotkaniu. Podsumowaniem ich występu była czerwona kartka w doliczonym czasie gry dla sfrustrowanego Emina Drozdowicza. Natomiast zawodnicy Lecha nareszcie zdobyli komplet punktów co było dla nich najważniejszym celem przed tą kolejką.
Lech Poznań- Wisła Płock 2:0
Bramki: 9′ Kownacki, 87′ Robak
Składy:
Lech Poznań: Putnocky, Kędziora, Bednarek, Arajuuri, Kadar, Tetteh (80′ Trałka), Makuszewski, Majewski, Gajos, Jevtic (86′ Pawłowski), Kownacki (70′ Robak)
Wisła Płock: Kielpin, Stępiński, Szymiński, Bozic, Sylwestrzak, Rogalski (82′ Drozdowicz), Furman, Wlazło (46′ Kun), Iliev (62′ Kryvec), Merebashvili, Kante
Zółte kartki: 90′ Robak- 88′ Dozdowicz
Czerwone kartki: 90+3′ Drozdowicz