Zespół z Gdańska po niezbyt udanej rundzie jesiennej już rozgląda się za wzmocnieniami na przyszły sezon. Bliski przenosin do Lechii jest bowiem Filip Starzyński z Zagłębia Lubin – informuje portal lechia.gda.pl.
Filip Starzyński w klubie z Dolnego Śląska występuje od stycznia 2016 roku. Początkowo przez pierwsze pół roku wypożyczony był z belgijskiego Lokeren, a następnie trafił do Miedziowych na zasadzie transferu definitywnego. Z miejsca stał się ważną postacią w klubie prowadzonym przez Piotra Stokowca. Jako beniaminek Zagłębie zakwalifikowało się do europejskich pucharów, a dobra postawa popularnego „Figo” została doceniona przez ówczesnego selekcjonera Adama Nawałkę, który powołał go na Euro 2016 (na murawie pojawił się w doliczonym czasie wygranego 1:0 meczu z Ukrainą).
W barwach Zagłębia Starzyński rozegrał do tej pory 125 spotkań, notując w nich 33 bramki oraz 34 asysty. Po zsumowaniu występów w Ruchu Chorzów (grał tam przed wyjazdem do Belgii) wyjdzie imponująca statystyka 219 spotkań w PKO Ekstraklasie, w których zdobył 53 bramki i dorzucił do nich 63 asysty. Niejeden napastnik nie powstydziłby się takich liczb.
Kontrakt 28-letniego ofensywnego pomocnika pochodzącego ze Szczecina wygasa wraz z końcem sezonu. Oznacza to, że już za kilka dni Starzyński mógłby podpisać kontakt z Lechią obowiązujący od lipca 2020 roku. Zainteresowanie 4-krotnym reprezentantem Polski wyraża również Jagiellonia Białystok, jednak znajomość z trenerem Stokowcem z czasów jego pracy w Lubinie może okazać się decydującym czynnikiem.