Jagiellonia Białystok po dwóch porażkach z rzędu w końcu powróciła na dobry szlak. W meczu otwierającym sobotnie granie w Ekstraklasie podopieczni Michała Probierza pokonali na własnym stadionie Górnik Łęczna 2:1!
Wynik spotkania dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy otworzył najlepszy strzelec “Jagi”, Mateusz Piątkowski, jednak na to trafienie warto było czekać 45 minut. Napastnik kapitalnie przyłożył z ponad 30 metrów i posłał futbolówka za kołnierz Sergiusza Prusaka.
Po wznowieniu gry zaatakował Górnik. Już w 49. minucie świetną akcję przeprowadził Grzegorz Bonin ogrywając dwóch rywali i strzałem po długim roku pokonując Drągowskiego. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. 10 minut po wyrównującym golu gości drugą bramkę zdobył Piątkowski wykorzystując wrzutkę z prawej strony boiska Niki Dzalamidze!
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. W tabeli Jagiellonia wyprzedziła Lech Poznań i jest 2. Górnik Łęczna po porażce wypadł z mistrzowskiej “8” i plasuje się na 9. pozycji.
Jagiellonia Białystok – Górnik Łęczna 2:1 (1:0)
1:0 – Piątkowski 45+1′
1:1 – Bonin 49′
2:1 – Piątkowski 59′
Składy:
Jagiellonia Białystok: Bartłomiej Drągowski – Filip Modelski, Sebastian Madera, Igors Tarasovs, Giorgi Popchadze (59′ Łukasz Tymiński), Rafał Grzyb, Taras Romanczuk (76′ Rafał Augustyniak), Patryk Tuszyński (34′ Nika Dzalamidze), Maciej Gajos, Karol Mackiewicz, Mateusz Piątkowski.
Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak – Łukasz Mierzejewski, Maciej Szmatiuk, Tomislav Bozić, Patrik Mraz, Grzegorz Bonin, Veljko Nikitović (79′ Filipp Rudik), Lukas Bielak, Tomasz Nowak, Miroslav Bożok (76′ Josu), Fiodor Cernych (76′ Shpetim Hasani).
Żółte kartki: Popchadze, Madera (Jagiellonia) oraz Mierzejewski, Bielak (Górnik).
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 10 138.