W rewanżowym spotkaniu z FK Astana w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, zespół warszawskiej Legii będzie musiał poradzić sobie bez trzech kontuzjowanych piłkarzy. W gronie zawodników, którzy nie pomogą „Wojskowym” w walce o awans do europejskiej elity znajdują się Miroslav Radović, Tomasz Jodłowiec oraz Jarosław Niezgoda.
Pierwsza dwójka, drużynę Jacka Magiery opuściła jeszcze na początku przedsezonowego zgrupowania. Zarówno Radović, jaki i Jodłowiec powinni niebawem wrócić do gry. Z kolei na powrót Niezgody, kibice Legii będą musieli jeszcze trochę poczekać. Młodzieżowy reprezentant Polski nabawił się kontuzji stawu skokowego na treningu krótko po meczu o Superpuchar Polski.
Najbardziej skomplikowana wydaje się sytuacja Tomasza Jodłowca. Tak naprawdę nie wiadomo, czy 32- letni pomocnik w ogóle jeszcze do Legii wróci. Od pewnego czasu mówi się, że lada chwila może opuścić Łazienkowską. Choć samemu zawodnikowi nie uśmiecha się opuszczanie Warszawy, niebawem może okazać się to konieczne. Reprezentant Polski musiałby bowiem pogodzić się z rolą rezerwowego, ponieważ Jacek Magiera najczęściej stawia na duet Michała Kopczyńskiego z Thibault Moulin.