Działacze Legii chcą kupić skrzydłowego przed wznowieniem rozgrywek. Jak informuje „Przegląd Sportowy” „Wojskowi” byli bliscy wypożyczenia Kamila Grosickiego! Władze Rennes nie wyraziły jednak zgody na transfer polskiego skrzydłowego.
Gdy kilka dni temu „Przegląd Sportowy” informował o tym, że Legia znów chcę kupić Andrija Blizniczenkę z Dnipra Dniepropietrowsk na łamach „Twittera” na oficjalnym profilu Bogusława Leśnodorskiego pojawiła się informacja, że Legia rozmawia z lepszym zawodnikiem.
@przeglad @Polsport bardzo dobry zawodnik!!! Ale próbujemy zakontraktować lepszego….
— B(L)1916 (@BL_1916) February 3, 2016
Tym zawodnikiem miał być właśnie Kamil Grosicki, który w Rennes rzadko kiedy gra od pierwszych minut. „Grosik” pojawia się na boisku dopiero w drugiej połowie. Można go nazwać „dżokerem”, ponieważ gdy wchodzi na murawę, często strzela bramkę.
Legia chciała wypożyczyć Grosickiego na pół roku, a reprezentant Polski był tą ofertą zainteresowany, ponieważ zależy mu na regularnych występach przed Euro. Działacze muszą jednak szukać dalej, ale jak informuje redaktor „Legia.net”, Marcin Szymczyk, nowy skrzydłowy ma się pojawić w tym tygodniu.
@kibicLLL @TurekPawel1987 @PolishPatriot87 @maciek90legia Prezesa na meczu nie było , a skrzydłowy ma być w przyszłym tygodniu
— Marcin Szymczyk (@MarcinSzymczyk1) February 6, 2016
Obserwuj autora tekstu na Twitterze: @Bartek_Parada