W najbliższy poniedziałek o godzinie 18:00 w ramach 17.kolejki T-Mobile Ekstraklasy Legia Warszawa na swoim stadionie podejmie Cracovie, która znajduje się na szarym końcu ligowej tabeli z zaledwie 18 punktami. Ponadto Cracovia jeszcze ani razu nie zdobyła kompletu punktów na wyjeździe, dlatego zdecydowanym faworytem tej konfrontacji będą piłkarze Henninga Berga.
W ubiegły czwartek warszawianie ponieśli nieoczekiwaną porażkę z belgijskim Lokeren, przez co przerwali swoją wspaniałą passę w europejskich pucharach. Przypomnijmy, że Legia nie przegrała meczu na europejskich boiskach od roku. Na piątkowej konferencji prasowej trener mistrzów Polski zapewniał, że drużyna jest świadoma swoich błędów w ostatnim spotkaniu i z Cracovią piłkarze odkupią swoje winy.
Cracovia czeka na zwycięstwo przy ul.Łazienkowskiej od ponad 63 lat ! Ostatni raz krakowianie zwyciężyli tu 17 czerwca 1951 roku 4:2. W poprzedniej rundzie legioniści wygrali w Krakowie 3:1, jednak zwycięstwo to nie przyszło im łatwo, bowiem już od 4 min. Spotkania musieli odrabiać straty.
Trener Henning Berg nie będzie mógł skorzystać z Tomasza Jodłowca, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek, a kontuzje leczą Tomasz Brzyski, Bartosz Bereszyński i Dossa Junior. Do składu natomiast powraca Łukasz Broź, który pauzował o ostatnim meczu z Bełchatowem.
Niestety przed meczech z Cracovią będzie miała miejsce smutna chwila. Kibice wraz z piłkarzami minutą ciszy uczczą pamięć o Zbigniewie Korolu, który był wieloletnim pracownikiem Legii oraz grupie kibiców, którzy zginęli w wypadku samochodowym wracając z wyjazdowego spotkaniu Legii w Lokeren.