Legia Warszawa zajęła pierwsze miejsce w raporcie „Piłkarska Liga Finansowa” firmy Deloitt uwzględniającym przychody klubów ekstraklasy. Za nimi Lech Poznań, który zwiększył swoje wpływy aż o 35,4 mln złotych i goni Legionistów.
W porównaniu do 2014 roku Legia uzyskała wzrost przychodów o 4,4 mln złotych. Z kolei Lech, dzięki występom w fazie grupowej Ligi Europy, poprawił swój wynik aż o 35,4 mln złotych (łącznie 78 mln). Po zakończeniu obecnego sezonu Legia Warszawa powinna znacznie odskoczyć rywalom, gdyż, w przeciwieństwie do Poznaniaków, reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej i ma szansę na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Na trzecim miejscu znalazła się Lechia Gdańsk z wynikiem 44,7 mln złotych.
Patrząc na wszystkie zespoły Ekstraklasy to ich łączne przychody wyniosły 494,24 mln zł, czyli o blisko 71 mln więcej niż w 2014 roku. Spadek przychodów zaobserwowano w przypadku pięciu klubów: Zagłębia Lubin, Śląska Wrocław, Górnika Zabrze, Korony Kielce oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała. Nasze rodzime rozgrywki konsekwentnie zbliżają się do tzw. „średniaków”, czyli Austrii, Szkocji, Danii, Szwecji czy Belgii.
Średnia frekwencja na meczach ekstraklasy w sezonie 2014/15 wyniosła 9,1 tys. osób na spotkanie. Jest to wzrost o 700 tysięcy widzów, a największą ilością osób na stadionach może się pochwalić Legia Warszawa i Lech Poznań.