Król strzelców ekstraklasy z sezonu 2020/2021 nie będzie kontynuował kariery w warszawskiej Legii. Tomas Pekhart przyznał to w rozmowie z czeskimi portalem “sport.cz”.
32-latek wejście do drużyny Wojskowych miał naprawdę imponujące. Środkowy napastnik od samego początku spisywał się znakomicie, a w sezonie 2020/2021 został nawet królem strzelców w naszej rodzimej Ekstraklasie. W 25 meczach Czech strzelił aż 22 gole.
Legia Warszawa straci Pekharta. Nie wiadomo, gdzie zagra
Wszystko wskazuje jednak na to, że czeski zawodnik pożegna się z warszawskim klubem. Kontrakt Pekharta wygasa bowiem 30 czerwca 2022 roku, a sam zawodnik nie ma zamiaru go przedłużać. 32-latek przyznał to w rozmowie z portalem sport.cz.
— Mogę już powiedzieć, że na 99 procent nie będę kontynuował swojej kariery w Warszawie. Na początku sierpnia spotkałem się z dyrektorem Radosławem Kucharskim, który już tutaj nie pracuje. To była moja jedyna rozmowa z kierownictwem klubu dotycząca przedłużenia kontraktu — powiedział napastnik.
W przeszłości Tomas Pekhart był związany z takimi klubami, jak: Tottenham, Slavia Praga, FK Jablonec, Nurnberg, UD Las Palmas czy AEK Ateny. W tym sezonie zawodnik strzelił natomiast 8 goli w 32 spotkaniach. Jego wartość portal “Transfermarkt” wycenia na 400 tysięcy euro. Nie wiadomo, jaki będzie kolejny klub 32-latka.
Kibice Legii niezadowoleni. Będzie bojkot meczu z Dynamem Kijów