Legia Warszawa już teraz zaczęła myśleć o zimowym okienku transferowym i ma na oku kilku zawodników z polskich klubów.
Stołeczny klub już teraz zastanawia się jakich wzmocnień dokonać zimą. Na razie na liście życzeń ekipy z Warszawy pojawiło się dwóch zawodników, którzy grają Ekstraklasie.
W tym sezonie liderem i rewelacją ligi jest Piast Gliwice. To właśnie tam zwróciły się oczy włodarzy Legii. Klub ze stolicy dzięki pozyskaniu zawodników z tego klubu mógłby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Po pierwsze mógłby wzmocnić swój skład, a po drugie osłabić skład ekipy z Gliwic. A to właśnie Piast jest na ten moment głównym przeciwnikiem Legii w zdobyciu tytułu mistrzowskiego. Na celowniku zespołu ze stolicy znaleźli się ponoć Kamil Vacek i Hebert.
Reprezentant Czech gra w tym sezonie naprawdę dobrze. W 18 spotkaniach w Ekstraklasie strzelił 4 bramki i dołożył do tego 3 asysty. Do Piasta trafił na zasadzie wypożyczenia latem tego roku i być może zostanie w przyszłym roku wykupiony ze Sparty Praga (przez jego aktualną sytuację trudno sobie wyobrażać, by trafił do Legii wcześniej niż latem 2016 roku, ale nigdy nic nie wiadomo). W przeszłości 28-letni pomocnik występował głównie w lidze czeskiej i włoskiej. W barwach reprezentacji Czech wystąpił 8 razy. Według serwisu transfermarkt jest wyceniany na 650 tys. euro.
Hebert to 24-letni środkowy obrońca, który trafił do Piasta zimą 2014 roku z portugalskiej Bragi na zasadzie wypożyczenia, a latem tego samego roku został z niej wykupiony za 50 tys. euro. Dla ekipy z Gliwic wystąpił ogółem w 50 spotkaniach, w których strzelił 4 bramki i zaliczył jedną asystę. Przez większość kariery występował w Portugalii. Serwis transfermarkt wycenia go na 300 tys. euro. Latem jego kontrakt z gliwickim zespołem wygasa, co oznacza, że już od początku roku będzie mógł negocjować transfer do innego klubu.