W czwartkowy wieczór Legia wyeliminowała w 4. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy FC Midtjylland. Przed grą w fazie grupowej warszawski zespół ma jednak nad czym pracować. Wojskowi wyznaczyli nowy rekord liczby straconych bramek przez zespół, który ostatecznie wywalczył kwalifikację do turnieju głównego.
Legia traci gole na potęgę. Na szczęście strzela jeszcze więcej
Trzynaście goli straciła Legia Warszawa w tegorocznych eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. Okazuje się, że to absolutny rekord, jeżeli chodzi o eliminacje do europejskich pucharów. Wcześniej palmę pierwszeństwa w tej niechlubne statystyce dzierżyły wspólnie Asteras Tripolis, Crvena zvezda, KAA Gent, Young Boys Berno i Malmoe FF.
Każdy z tych zespołów w eliminacjach do europejskich pucharów tracił po osiem goli. Legia Warszawa więc nie dość, że pobiła ten rekord, to pobiła go w sposób znaczący. Osiem bramek straconych polska drużyna miała natomiast już po trzeciej rundzie LKE. Pięć goli strzeliła jej Austria Wiedeń, natomiast cztery piłkarze Ordabasy Szymkent.
Ponadto dwumecz z duńskim FC Midtjylland zakończył się wynikiem 4:4. Łącznie futbolówka trzynaście razy zatrzepotała więc w siatce stołecznego zespołu. Jeszcze żaden zespół nie tracił tylu bramek, jednocześnie stawiając na swoim. Ostatecznie Legia Warszawa wywalczyła bowiem miejsce w Lidze Konferencji Europy. Ogromna w tym zasługa świetnie działającej ofensywy, która strzeliła więcej bramek niż rywale.
Już w piątek po godzinie 14:30 dowiemy się, z kim przyjdzie Legii zmierzyć się w fazie grupowej. Swoich rywali pozna również Raków Częstochowa. Mistrzowie Polski zagrają jednak w nieco bardziej prestiżowych rozgrywkach, gdyż trafili do Ligi Europy.
Najlepsza i najgorsza grupa Rakowa. Na kogo może trafić mistrz Polski w Lidze Europy?