Leo Messi zdobywcą Złotej Piłki za 2021 rok, Lewandowski z nagrodą pocieszenia

Znamy już werdykt w sprawie Złotej Piłki za zbliżający się ku końcowi rok. Po raz 7 najlepszym piłkarzem globu został uznany Lionel Messi. W ubiegłym roku sięgnął choćby po Copa America, gdzie był zdecydowanie najlepszym piłkarzem. To najwyraźniej przeważyło o tym, że nie Polak, a Argentyńczyk sięgnął po najważniejsze trofeum indywidualne w światowym futbolu.

Czy jesteśmy zaskoczeni? Niekoniecznie. Natomiast na pewno musimy powiedzieć o sporym zawodzie, gdyż – co jasno podkreślają eksperci z wielu krajów – gdyby Złota Piłka za 2020 rok nie była odwołana, w cuglach wygrałby ją Lewandowski. Choć rozegrał kolejny kapitalny rok i na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy z topu był zawodnikiem, który najdłużej utrzymywał wysoką formę, kolejny raz musi obejść się smakiem. Zarówno Messi jak i Lewandowski w klubowej piłce nie ugrali wszystkiego, czego by chcieli, przewagą Argentyńczyka była natomiast wygrana Copa America, w której zawodnik PSG był absolutnym dominatorem. Nie ma co ukrywać, kandydatura Jorginho przy tych dwóch, wyglądała blado, choć gdyby chodziło o przyznanie nagrody piłkarzowi z największymi sukcesami w danym roku, nikt nie miałby z nim szans.

Końcowy werdykt Ballon d’Or tylko pokazuje, że druga połowa roku w zasadzie niekoniecznie liczy się w głosowaniu dla dziennikarzy czy przedstawicieli świata piłki. Gdyby ją brać pod uwagę – to cóż, Messiemu trudno byłoby pewnie załapać się nawet do topowej trójki. Leo w bieżących rozgrywkach Ligue 1 trafił do siatki tylko raz, dołożył do tego jeszcze 3 trafienia w Lidze Mistrzów. Zaledwie 4 gole w 11 meczach, to nie są liczby do jakich przyzwyczaił nas były zawodnik Barcelony.

Tymczasem jedyne na co zasłużył Lewandowski w oczach ekspertów to nagroda pocieszenia. Na gali wręczenia Złotej Piłki za 2021 rok przyznano dwie nowe nagrody. Mowa o najlepszym klubie roku oraz najlepszym napastniku roku. I tutaj, w kategorii najlepszego snajpera zwycięzcą został Polak. To na pewno ważne wyróżnienie, jedno z najważniejszych w karierze, ale trudno nie odnieść wrażenia, że statuetka została przyznana „na odczepnego”, żeby jakoś Lewemu zadośćuczynić brak statuetki po dwóch naprawdę świetnych latach. A Wy jak sądzicie, czy Polak zasłużył na Złotą Piłkę, a może faktycznie Leo Messi słusznie został uznany po raz kolejny najlepszym na świecie? Dajcie znać w komentarzach i napiszcie czy Waszym zdaniem Lewandowski ma szansę wspiąć się na szczyt trzeci rok z rzędu i zawalczyć o Złotą Piłkę po raz kolejny!

10. Gianluigi Donnarumma